01 marca 2023, 18:50
Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?
- wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.
- wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.
- wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.
czas ze sceny zejść,inni czekają.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
jprd...z każdym dniem upewniam się że jednak.....jednak nie nadaje się do życia....ludzie sami mnie przekonują że jednak....a ja już i tak mie chcę...nie to że mi się nie chcę....ja nie chcę,po prostu....już nie chcę...
krótka noc....dlaczego noce są tak krótkie....
niechce żeby się kończyła....niech trwa....niechcę się obudzić....
no i znowu mam nową wiadomość,czy nową ?
w sumie to Nic nowego bo wiem co mam,to nie taka nowa,tylko potwierdzenie, ehhhh pierdole bzdury,motam się...i chyba też jednak boję się,chciałem być cwaniaczkiem,ale i na takich cwaniaczków zawsze znajdzie się bat
nie długo dowiem się [chyba] kiedy faktycznie zejdę z esceny....jak śpiewa pan Grzegorz Markowski
tzn on śpiewa że trzeba wiedzieć kiedy zejść,a mi powiedzą - kiedy - będzie Pstryk i ciemno
mam tyle do powiedzenia,do napisania a nie wiem jak do tego się zabrać...jak to zrobić? niby to takie proste,tak mi się by najmniej wydawało...a jednak nie jest to takie proste... kolejny dzień...dzień jak codzień a ja dalej kombinuje jak to spisać,jak się zabrać żeby jakoś w miarę to poskładać a z drugiej strony czy to ktoś będzie chciał choć chwilę uwagi poświęcić na te wypociny i wypoty? wiele mnie to kosztuje żeby poskładać te słowa tym bardziej że nie jestem jakimś pisakiem,czy bajkopisarzem,kiedyś byłem lepszym pismakiem,jakoś lepiej mi wychodziło składanie zdań,gubię się teraz myśli uciekają,mieszają się...a jest mi naprawdę bardzo ciężko na deklu...źle się czuję z tym moim pierdolcem...wracam myślami do lepszych czasów,kiedy było wszystko inaczej,lepiej...kiedy naprawdę było dobrze,ale jak sami wiemy - dobrze - dla każdego ma inne znaczenie,inaczej to każdy odbiera...i w ogóle co znaczy lepiej? wiem wiem głupie pytanie teraz pierdolnąłem...